O podcinaniu skrzydeł

Zjawisko pewnie stare jak świat. Nie umiesz, nie nadajesz się, kiepsko ci to poszło, daj sobie z tym spokój, wybierz inną drogę etc. Takie toksyczne uwagi mogą diametralnie wpłynąć na życie nie tylko jednostki, ale też ogółu. Tak sobie przypominam jeden film i się zastanawiam jak wyglądałby świat gdyby główni bohaterowie jednak uwierzyli w siebie… Czytaj dalej O podcinaniu skrzydeł

O kupywaniu kota w worku

Kota w worku z reguły się nie kupuje. Po co nam taki kot? Ale czasami wychodzi miła niespodzianka. Jak już pisałem tutaj kupiłem jakiś czas temu bambinopodobny walizkowy gramofon. No to postanowiłem zdobyć trochę dodatkowych płyt. Znalazłem ogłoszenie, w którym ktoś oferował zestaw kilkudziesięciu płyt winylowych, dużych i małych jak było napisane. Zadzwoniłem, urwałem trochę… Czytaj dalej O kupywaniu kota w worku

Szczepionka

Dałem się dzisiaj ponownie zachipować. Skoro na koronkę to był chip 5G, to szczepionka na grypę niech chociaż dodatkowy RAM zawiera. Ale nie o tym, nie o tym. Cała wizyta trwała dobre 1,5 godziny. Tzn wizyta lekarska plus samo szczepienie. Gdyby obrać całość z biurokratycznej papierologii lub chociaż ograniczyć ją do minimum całość zamknęłaby się… Czytaj dalej Szczepionka

Fachowcy od zlewu, a raczej umywalki…

W zeszły piątek miałem mały remont łazienki. Konkretnie to pomieszczenie owo wzbogaciło się o nową szawkę umywalkową wraz z umywalką. stara wyglądała nieco tandetnie i nie miala co najważniejsze szawki, to też na syfonie wisiały ścierki od mopa, a samo wiadro stało pod nią jak nieprzymierzając w jakiejś szkole podstawowej. Suma sumarum decyzja o zmianie… Czytaj dalej Fachowcy od zlewu, a raczej umywalki…

Ja chcę hulajnogę!!!

Wystartowała loteria narodowego (a jakże) programu szczepień, która w założeniu ma przekonać nieprzekonanych do przyjęcia chipa 5g. Do wygrania ponoć kasiurka, samochody i hulajnogi elektryczne, mam nadzieję, że nie marki Izera, bo skoro z elektrycznymi samochodami się panu premierowi średnio udało, to może chociaż jakieś milion elektrycznych hulajnóg obieca… Tak czy inaczej jako zaszczepiony postanowiłem… Czytaj dalej Ja chcę hulajnogę!!!

Bezrobocie

To już trzeci, a raczej drugi dzień bezrobocia. Niestety umowa na czas określony do 31 maja nie mogła zostać przedłużona, oczywiście jak zwykle naturalnie z przyczyn niezależnych od pracodawcy. Wcale nawet nie ukrywali specjalnie, że teraz musieliby podpisać umowę na czas nieokreślony, a taka to już nie bardzo, nie bardzo… Swoją drogą nie wiem co… Czytaj dalej Bezrobocie

Chip 5G

No więc stało się i przyjąłem dzisiaj drugą dawkę aktywującą owy chip. Dostałem nawet takie śmieszne, tekturowe zaświadczenie o zachipowaniu i takie tam. Faceta, który wprowadzał igłę aktywującą spytałem kiedy to 5G zacznie działać. Stwierdził z uśmiechem, że to różnie bywa. U niego zaczęło działacć od razu. Usiadłem potem na krześle czekając czy nie będzie… Czytaj dalej Chip 5G

Pizza

Uśmiechasz się pod nosem. Nucisz radośnie wszystkie znane ci włoskie przeboje, chociaż po włosku umiesz tylko spaghetti, Fiat Cinqecento i Habemus papam, ok, to ostatnie to po łacinie. Robisz pizzę. Nie taką zwykłą pizzę, tylko taką przez duże P. Jej wysokość Pizzę. Kupiłeś kamień do pizzy. Całe trzy dychy w Lidlu. Kawał ciężkiego, bezkompromisowego szamotowego… Czytaj dalej Pizza

A mi się tak przypomniało

…tak mi się przypomniało, w sumie to już nawet moja dyżurna anegdotka, co z tego, skoro boki można zrywać. Szedłem kiedyś sobie prostodo Lewiatana na Miasteczku Studenckim AGH w Krakówku. Laska w ręku, plecak na plecach. Dla uściślenia Miasteczkoko teren eksterytorialny uczelni, toteż nie podlega takim przepisom ogólnym o spożywania alkoholu, więc spotkać tam można… Czytaj dalej A mi się tak przypomniało

Pierwszy…

Pierwszy wpis, pierwszy debiut, pierwszy blog. Nie wiem jak wyjdzie, czy wyjdzie, do czego doprowadzi, jakie reakcje wywoła, komu się spodoba, kogo wkurwi, jak długo zostanie, jak długo będzie prowadzony. Czas pokaże.

EltenLink