18 komentarzy

  1. Będziesz to puszczał swoim dzieciom, jako kołysankę?
    To jest najpiękniejsza muzyka relaksacyjna.

  2. Drillpeche mode
    Drill Floid
    Metallica, zdecydowanie
    Deep Drill
    Totototototototototototototototototo

  3. Moja kobitka przy czymś takim pisała sesyję i pracę licencjacką. Uczyć się nie sposób, nawet słuchawy Senheizer z ANC nie pomagały.

  4. A ja bym raczej powiedziała, że to było ciężkie brzmienie wiertarkowe, lub udarowe czyli heavy metal.

  5. Koncert z przerwami trwał do 20:30. Aż byłem zapytać dyrygenta do kiedy grają… 🙁

  6. Moniuszko pieśni wiertarek na bas i czasem sopran też.
    Wiwaldi zdecydowanie barokowych brzmień remontowych.
    Apoteoza modernizmu w czystej postaci
    Jarre, tylko że 2 poziomy wyżej, już na etapie elektroniki bez melodii. On by tak chciał, ale nie może. 😀

  7. ja to lubię te takie wiertarki imitujące damski wokal. To jest dopiero cudo. Ale i tak przepiękna kompozycja <3

  8. o kurła. Tosz to muzyka dla ucha, czego chcesz 😀 piosenkę się pod to da ułożyć. 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink