Minister Zero wypuszcza z więzienia młodą członkinię Młodzieży Brunat…, przepraszam, Wszechpolskiej skazaną przez sąd za chuligański rozbój na trzy lata więzienia. Panience nie spodobała się tęczowa torba uczestniczki marszu równości, więc postanowiła, wraz z trzema kolegami ręcznie wyrazić swój odmienny światopogląd. Orgio Iuris rozpętało kampanię w obronie biednej prześladowanej prawicowej męczennicy. Zapomniał pan minister, że sam był orędownikiem zaostrzenia kar za wybryki chuligańskie, no cóż… mały szczegół nieważny dla sprawy. Ważne, że dla pana ministra to był rozbój sądowy motywowany ideologicznie. A interwencja pana ministra najpewniej była motywowana sprawiedliwością społeczną i miłością do bliźniego?
To taki eksperyment myślowy. Ciekawi mnie czy równie gorliwie szanowny pan minister wnioskowałby o uwolnienie kogoś, kto przykładowo próbowałby wyrwać brewiarz księdzu na ulicy. No przecież nic się w sumie nie
stało bo ksiądz obrażeń nie odniósł, poza paroma sińcami na rękach i zwichniętym palcem. Trochę tylko się nasłuchał łaciny pod swoim adresem, a brewiarza nie pozwolił sobie wyrwać. Trzy lata więzienia za taką krotochwilę?
Nie wiem, choć się domyślam… I to jest po prostu kurwa straszne.
Jasne. Nie będę hipokrytą i nie będę udawał, że pobierany socjal mnie boli, choć żeby być precyzyjnym to nie żadne w cudzysłowiu "dawanie" tylko normalna redystrybucja. I bynajmniej nie traktuję jej jako wcielonego zła. I dobrze żeby środki trafiały od odpowiednich podmiotów do odpowiednich podmiotów. Jakie to podmioty pozwolę sobie darować, bo to pożywka na shithuragan stulecia. Podtrzymuję jednak zdanie, że za co chwalić, to chwalić, a za co j*bać to j*bać. Tym bardziej, że sztandarowym hasłem było "wystarczy nie kraść" i temu podobne frazesy.
Pamiętam czasy, kiedy statystyczny Polak mówił, że rząd ma tylko dla siebie, a jak coś dają to też jest źle.
Jak rzadko zgadzam się z Tobą, Denisie.
Ja wychodzę z założenia, że lepiej jednak mieć coś od tego rządu, niż nie mieć kompletnie nic. A przyznam szczerze, że kilka razy 13stka uratowała mi tyłek.
Powiedz to ogółowi społeczeństwa, którzy kierują się tym, wybiorę tego, bo ten przystojniejszy, albo tamtego, bo tamten dał mi piniążki, a ten jeszcze zabrał. Tak dał ci kurwa z twoich podatków a i tak ci je zabierze przez podniesienie tychże baranie.
Prawda jest taka, że każda partia polityczna ma coś za uszami. drugą prawdą jest też to, że ktoś tym krajem rządzić musi. Dlatego trzeba wybierać jak najmniejsze zło.
Ja obu ugrupowań nienawidzę porówno. Obie strony to sprzedajne i kłamliwe kurwy.
Zgadzam się z Denisem!
Jasne. Tu się zgadzamy. Mi też nie podoba sie wiele rzeczy za rządów pisu. Natomiast mierzi mnie, że ludzie potrafią jedynie krytykowaćwielbiąc jednocześnie tych, którzy przez wiele lat swoich rządów nie zrobili niczego dobrego dla zwykłych obywateli.
Rozumiem twoje podejście, choć się z nim nie zgadzam. Oczywiście, że jeżeli jakakolwiek władza robi coś dobrego dla kraju i obywateli to należy o tym mówić i to docenić, choć między Bogiem, a prawdą żadna to z jej strony łaska tylko jej psi obowiązek. Po to ich zatrudniliśmy na stanowiskach za pomocą karty wyborczej żeby robili co mają robić. Jednocześnie należy wytykać wszystko co patologiczne i nie ma usprawiedliwienia, że przecież oni tacy dobrzy, bo coś robią dla ludzi.
Teoretycznie nic. Praktycznie na każdym kroku jesteśmy karmieni narracją typu pis jest zły, a prawda jest taka, że jako jedyna partia polityczna próbują pomagać zwykłym obywatelom. I to jest fakt niepodważalny.
A do tematu tego wątku co to wnosi?
Tylko, że ci oszuści przynajmniej próbują cokolwiek zrobić dla zwykłych ludzi.
@Piecberg, dalej uważam, że należy trzymać się faktów jak to raczyłeś napisać. Mam prośbę. Poświęć 22 minuty swojego cennego czasu i zapoznaj się z poniższą analizą prawnika: https://www.youtube.com/watch?v=zo91eR-Sk8U
Mam też drugą prośbę, zastanów się czy czasami nie bronisz bezrefleksyjnie zwykłych hipokrytów, oszustów i cwaniaków politycznych.
Popieram. Ludziska prawda jest taka, że my możemy sobie pogadać.
Szkoda szczępić ryja na to wszystko już.
Znaczy, lepiej głaskać osoby, które dopuszczają się przestępstw i wykroczeń niż przykładnie zacząć karać wszystkich, którzy na to zasługują? No tak wynika z cytowanej wypowiedzi Ziobry.
Ok. Trzymajmy się faktów. Przeklejam link https://wiadomosci.onet.pl/kraj/marika-wyszla-z-wiezienia-sad-pisal-ze-jest-osoba-zdemoralizowana/l093v0y
Ziobro ma rację i trzymajmy się faktów: Przypomnijmy, że minister Zbigniew Ziobro poinformował, że uwzględnił wniosek o przerwę w karze Mariki, która spędziła dotąd rok w więzieniu. Jak dodawał dziewczyna „wyszła na wolność i teraz czeka na decyzję prezydenta o ułaskawieniu”.
Do czynu, za który skazano dziewczynę doszło w sierpniu 2020 r. w Poznaniu, gdy odbywała się manifestacja organizacji LGBT. Według Instytutu Ordo Iuris, który działa w obronie skazanej, „w geście sprzeciwu wobec promowania skrajnie lewicowych ideologii, Marika, wraz z trzema innymi osobami, usiłowała wyrwać kobiecie torbę w barwach logotypu ruchu LGBT; następnie została oskarżona o domniemane usiłowanie rozboju, za co sąd skazał ją na trzy lata pozbawienia wolności”.
W ocenie prokuratora generalnego „wyrok w sprawie Mariki pozostaje w dramatycznym kontraście wobec traktowania przez sądy przedstawicieli aktywistów LGBT i środowisk lewicowych, którzy dopuszczają się agresywnych zachowań, napaści, pobić i spotykają się zazwyczaj z uniewinnieniem bądź symbolicznym skazaniem”. Jednocześnie Ziobro zaznaczył , że zawsze, kiedy dowie się o „jawnych nadużyciach i naruszeniu prawa” – reaguje i tak będzie też w tym wypadku. Ziobro zapowiedział złożenie skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego oraz podjęte zostaną decyzje personalne co do prokuratury. Zapowiedział też konsekwencje co do sądu
Trzeba przed wyborami sobie świecką męczęnnicę stworzyć.
Wygląda na to, że i wśród chuliganów są równi i równiejsi, tacy co mogą być pod ochroną ministra i tacy, których ta ochrona niedotyczy. A jeśli się chroni swoich, to słowa, lub prawa za którymi się wcześniej głosowało uważa się za niebyłe.