Koty jeśli bawisz się z nimi w nieodpowiedni sposób szybko bywają nieobliczalne, a wiadomo jak to z dziećmi jest.
Pewnie, że tak, ale jak zawsze zależy od konkretnego osobnika.
Z kotem to jak z psem, ale rottffeilerem, no można, ale ryzyko jest. Ja bym przede wszystkim nie miał kota, gdybym miał małe dzieci. Kot jest kotem i nie wiem jakby był ułożony zawsze mu może odbić.
Ale o którym Kocie tu mowa?
Koty jeśli bawisz się z nimi w nieodpowiedni sposób szybko bywają nieobliczalne, a wiadomo jak to z dziećmi jest.
Pewnie, że tak, ale jak zawsze zależy od konkretnego osobnika.
Z kotem to jak z psem, ale rottffeilerem, no można, ale ryzyko jest. Ja bym przede wszystkim nie miał kota, gdybym miał małe dzieci. Kot jest kotem i nie wiem jakby był ułożony zawsze mu może odbić.
kotów nie cierpię. okropne są.